niedziela, 17 lutego 2013

Gabrysia jaką znam: oczami nauczyciela


Moja przygoda z Gabrysią rozpoczęła się we wrześniu 2012 roku.
Wcześniej znałam ją z opowiadań jej mamy i kilku spotkań. Przed rozpoczęcie pracy spotykałam się z Gabrysią w jej domu, w otoczeniu jej osób. Była otwarta, radosna i swobodna.
Zastanawiałam się, jak będzie z moją osobą, czy mnie zaakceptuje, kiedy zaczniemy spędzać wspólnie czas poza domem, w szkole.
Ogromnym zaskoczeniem było dla mnie, gdy Gabrysia zaakceptowała mnie po kilku spotkaniach. Potrafiła się przytulić. 
Na początku roku szkolnego Gabrysia tylko obserwowała rówieśników. Trzymała się zawsze z boku grupy. Na tę chwilę nawiązała kontakt z koleżanką z klasy. Sama zaczyna rozmowę, zadaje pytania. Na lekcjach wykonuje polecenia i jest zawsze „na tak”. 
Gabcia jest wesoła, uśmiechnięta i optymistycznie nastawiona. Chętnie pokonuje napotkane przeszkody. Z każdym dniem jest co raz bardziej samodzielna. Potrafi cieszyć się z każdego, nawet małego sukcesu, z każdej pokonanej bariery. 
Praca z Gabcią daje mi ogromną satysfakcję.

Beata Chromik, Nauczyciel wspomagający

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz